Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
Obserwator
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Wto 22:14, 04 Paź 2005 Temat postu: Czy wierzycie w przeznaczenie? |
|
|
Czy myślicie że te wszystkie wydarzenia zostały już z góry zaplanowane i tylko ktoś je odtwarza jak zaprogramowany program, czy jednak nic nie jest z góry zaplanowane. Czy wierzycie w przeznaczenie, patrzenie przyszłości z kart, jakichś wróżb itp.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Carlos
SITH Masta
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 22:30, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Napewno nie wierze w żadne brednie które wypowiadają te wszystkie wróżki z kart itd ... (przykład - skoro taka wróżka tak wszystko widzi to czemu nie zobaczy sobie jakie będą liczby w totka ??). Nie wierze w żadne wróżby. Nie wiem natomiast co myśleć o Twoim pierwszym zdaniu:
"Czy myślicie że te wszystkie wydarzenia zostały już z góry zaplanowane...:
hmm, jak to się czasami mówi: "Co ma być to będzie" hmm wydaje mi się, że nic mi się nie wydaje, nie umiem na to odpowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały
Upiór
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tak gdzie żyją smoki.
|
Wysłany: Wto 22:53, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Czy nie uwarzacie że wierzyć w przeznaczenie to tak jakby pójść na łatwizne ? "Co mam być to będzie" i co mamy tak wegetować w życiu nic nie robić bo i tak już nic nie zmienimy ? Troche bez sensu. Ja uwarzam że każdy jest "kowalem swojego losu" każdy może zmienić sowje życie i wpływać na jego przebieg. Przez to może wyniknąć kilka problemów ale mamy satysfakcje że to jest nasze życie i my jesteśmy "Panami" swojego "losu". Możemy chodzić własnymi ściezkami i robić co nam się tylko podoba, możemy żyć spontanicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
imk19
Obserwator
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wto 23:07, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja nie wierzę w przeznaczenie, chociaż niekiedy mam wrażenie jakbym czuł że coś się zdarzy i nieraz się sprawdza. Jestem zdania, że wszystko zależy od ludzi i świat i życie. Przeznaczenie kojarzy mi się z czymś nieuniknionym co ma się zdarzyć. Kto wie może ktoś z góry nami kieruje tak abyśmy myśleli że to wszystko my robimy, a tymczasem jest inaczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mindfucker
Jabberwock
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 1327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza buga
|
Wysłany: Wto 23:18, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
ja również nie wierzę w przeznaczenie. moim zdaniem, każdy sam decyduje o swoim losie, i niczego nie może być w 100% pewien (prócz śmierci). poza tym, jaki byłby sens ludziekigo istnienia jeżeli istniało by coś takiego jak przeznaczenie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kłopot
Toast King
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Śro 13:44, 05 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Maciejem. Jeśli przeznaczenie by istniało to nasze życie nie miałoby większego sensu, wszystko było by zaplanowane, co do minuty i nie mielibyśmy na to wpływu, chociaż nie bylibyśmy tego świadomi. Nawet w tej chwili moje rozważanie na ten temat jest już pewnie zaplanowane... Pamiętam jak w podstawówce na religii pani katechetka mówiła nam, że Bóg wraz z tworzeniem świata wiedział już o wszystkim, co się wydarzy, bo wszystko jest już zapisane, więc od pierwszej chwili stworzenia tego wszystkiego wielu zostało skazanych na cierpienie, a inni na szczęśliwy żywot. Qrka nie potrafię ubrać swoich myśli w słowa tak jak bym to chciał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaRkSidEMaN
Prince of Darkness
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night City
|
Wysłany: Śro 15:14, 05 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wlasnie moze akurat to co wydaje Ci sie ze zalezy od Ciebie jest przeznaczeniem. Przykaldowo rozpoczynasz prace w nowej firmie i nagle metr przed wejsciem odwracasz sie i wychodzisz, bedac zdania ze zmieniles swoje przeznaczenie, albo skaczesz z dachu budynku i w pewnym momencie lapiesz sie jednego z parapetow - tez niby przeznaczenie ulega zmianie bo wszystko zalezy od Ciebie... w sumie dziwne , mozna to tlumaczyc w ten sposob, ze cokolwiek co bys nie zrobil i tak jest z gory zaplanowane. Z drugiej jednak strony, nawiazujac do terminatora... NO DESTINATION...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mindfucker
Jabberwock
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 1327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza buga
|
Wysłany: Śro 16:41, 05 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Kłopot napisał: | Zgadzam się z Maciejem. Jeśli przeznaczenie by istniało to nasze życie nie miałoby większego sensu, wszystko było by zaplanowane, co do minuty i nie mielibyśmy na to wpływu, chociaż nie bylibyśmy tego świadomi. Nawet w tej chwili moje rozważanie na ten temat jest już pewnie zaplanowane... Pamiętam jak w podstawówce na religii pani katechetka mówiła nam, że Bóg wraz z tworzeniem świata wiedział już o wszystkim, co się wydarzy, bo wszystko jest już zapisane, więc od pierwszej chwili stworzenia tego wszystkiego wielu zostało skazanych na cierpienie, a inni na szczęśliwy żywot. Qrka nie potrafię ubrać swoich myśli w słowa tak jak bym to chciał... |
dokładnie ! to po co by zsyłał na ziemie swojego "syna" i dawał nam przykazania ? przecież to nie miało by sensu... i tak już było by pewne kto gdzie trafi chociaż podobno, bóg dał jeszcze każdemu z nas "wolną wolę". prawo wyboru i przeznaczenie ? coś mi się tutaj nie zgadza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały
Upiór
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tak gdzie żyją smoki.
|
Wysłany: Śro 22:53, 05 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Co się tyczy koacioła to bardzo prosta sprawa. Tam wyszystko sobie zaprzecza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodek
Wojownik Cienia
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pią 19:23, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
"Nie lubię jak coś kieruje moim życiem" jak to mawiali w Matrixie dlatego nie wierzę w żadne przeznaczenie. Poza tym jestem katolikiem (choć nie praktykującym) i to by zaprzeczało mej religii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Behemoth
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nieztejziemi.
|
Wysłany: Pią 23:36, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jaki byłby sens ludziekigo istnienia jeżeli istniało by coś takiego jak przeznaczenie |
a czy ktos powiedzial, ze zycie ma jakis sens?
To ze czlowiek ma wolna wole, nie oznacza, ze przeznaczenia nie ma :]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kate dnia Wto 17:40, 13 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nordri
Behemoth
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczny i satanistyczny warzywniak
|
Wysłany: Sob 16:03, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Miodek napisał: | Poza tym jestem katolikiem (choć nie praktykującym) i to by zaprzeczało mej religii |
Haha, a ja jestem nekrofilem (ale niepraktykującym)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Śnieżka
Obserwator
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:21, 13 Gru 2005 Temat postu: hah |
|
|
To jest logiczne, że nie istnieje z góry narzucone przeznaczenie. Można to poównać do gry w szachy, ruch przeciwnika zależy tylko od Twojego postępowania. Więc szczerze powiedziawszy (bez urazy) ale bez sensu jest myślenie, że przeznaczenie istnieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodek
Wojownik Cienia
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pon 1:25, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nordri napisał: | Miodek napisał: | Poza tym jestem katolikiem (choć nie praktykującym) i to by zaprzeczało mej religii |
Haha, a ja jestem nekrofilem (ale niepraktykującym) |
Dobra, przez pewien okres czasu zmienił się mój stosunek do religii Ale w przeznaczenie nadal nie wierzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|