Filozoficzne zagadki i nie tylko

Kłopot

Jest sobie mag, który przy pomocy swojej wszechpotężnej magii, może zrobić wszystko. Pytanie: Czy może stworzyć wieżę tak wysoką, żeby nawet przy pomocy swojej magii nie mógł zobaczyć jej czubka?

Dober

AVE!

Jest to doskonale wszystkim znany przyklad parodoksu. Juz nie raz zadawalem na religii pytanie "Czy Bog moze wszystko ?". Gdy otrzymywalem odpowiedz ze tak, to odrazu pytalem "czy moze stworzyc taki kamien ktorego sam nie podniesie ?". Jest to pytanie bez odpowiedzi i moim zdaniem, nie ma co sie nad nim rozwodzic...

Kłopot

To prawda paradoks Smile

w sumie zaprzeczenie wszechmocy.

Zadanie to zostało wymyślone przez EINSTEINA. Według niego 98% populacji nie jest w stanie go rozwiązać. Możliwa jest tylko jedna odpowiedź.

Oto zadanie:
5 ludzi zamieszkuje 5 domów (domy stoją w jednej linii obok siebie, patrzymy na nie tak jakbyśmy stali przed nimi) w 5 różnych kolorach. Wszyscy palą papierosy 5 różnych marek i piją 5 różnych napojów. Hodują zwierzęta 5 różnych rodzajów.
Ważne informacje, które pozwolą rozwiązać zagadkę:
1. Norweg zamieszkuje pierwszy dom.
2. Anglik mieszka w czerwonym domu.
3. Zielony dom znajduje się po lewej stronie domu białego (sąsiad).
4. Duńczyk pije herbatę.
5. Palacz Rothmansów mieszka obok hodowcy kotów.
6. Mieszkaniec żółtego domu pali Dunhille.
7. Niemiec pali Marlboro.
8. Mieszkaniec środkowego domu pije mleko.
9. Palacz Rothmansów ma sąsiada, który pije wodę.
10. Palacz Pall Mali hoduje ptaki.
11. Szwed hoduje psy.
12. Norweg mieszka obok niebieskiego domu.
13. Hodowca koni mieszka obok żółtego domu.
14. Palacz Philip Morrisów pije piwo.
15. W zielonym domu pija się kawę.

PYTANIE: Kto hoduje rybki?

Trudne. Ciekawa jak jest odpowiedź? Mam nadzieje, że odpowiedzią nie jest to, że nie da się tego odgadnąć.

pedr0

o ja pier... stare jak swiat. ale zeby nie bylo. narysowalem troche tabelek i zajelo mi 10 minut. ryby ma NIEMIEC W CZWARTYM DOMU Razz

pedr0

wlasciwie to nawet nie filozoficzna, tylko czysto matematyczna zagadka Razz

tu macie cos na pomyslenie:

Jak wytłumaczyć obcokrajowcowi, że dla dwóch prawdziwych Polaków butelka wódki to w sam raz, dwie - dużo, a trzy - mało?

Kłopot

Oj sąsiadom z za wschodniej granicy to nie problem to wytłumaczyć Smile

A tym idiotą z zachodu pokazał bym na swoim i Twoim przykładzie Bartku, że 3 butelki to mało Very Happy

a co do mojej zagadki to brawo Cool

sam jesteś w tych 2%, osobiście nie rozwiązałem, nie chciało mi się rozpisywać tego wszystkiego, ale teraz wiem, że rozwiązanie jest możliwe Smile

ehh pewnie i tak bym nie rozwiązał Wink

ZAGADKA:
Wieczorem, od strony podwórza, na pierwsze piętro domu wchodzi po drabinie złodziej. Spogląda dyskretnie przez szybę do pokoju i w półmroku widzi leżącego w łóżku Johna Smitha, który nie śpi. Spokojnie wyciąga nóż do szkła, wycina otwór w szybie i wchodzi do pokoju. Cały czas patrzy na Johna, a John na niego. Złodziej bez zbytniego pośpiechu otwiera wszystkie szuflady i nagle znajduje małą szkatułkę, a w niej cenne klejnoty, od wielu lat należące do rodziny Johna Smitha. Bez nerwów wkłada je do kieszeni i wychodzi przez okno.

Dlaczego John Smith nie reaguje?

pedr0

zalezy. albo jest zwiazany i zakneblowany, albo jest niemowa. albo jest w ogole niepelnosprawny. moze tez byc niemowlakiem Razz

Dober

AVE!

Jak na moje gust to on moze nie zyc, albo jest on spokrewniony ze zlodziejem.

Kłopot

DaRkSidEMaN

Tak, ja.
Jakiego koloru był czarny koń Napoleona?

pedr0

hehehe :] pewnie bialego :]

a jak mial na imie Napoleon?

Kate

Doskonale czerwony Kapturek idąc lasem spotyka wilka. W koszyczku Kapturek ma n+1 protonów i n neutronów. Zderzają się one doskonale sprężyście i zbliżają do domku babci po quasi sinusoidzie z pulsacją kątową w.
Domek babci jest dodatkowo bombardowany bozonami z dwururki gajowego.
Uzasadnić dlaczego oczy babci powiększyły się k-krotnie.
UWAGA: w chwili k-tego wystrzału wilk zróżniczkował las po czasie.
Wilk jest nierozciągliwy i przesunięty w fazie o pi/2 względem gajowego.
Oblicz impedancję układu wilk-czerwony kapturek-dwururka.
;P

Mortis · Wysłany: Sob 18:59, 04 Mar 2006 Temat postu:

Bez przesady Razz

Wśród filozofów co dziesiąty jest matematykiem, a wśród matematyków co siódmy jest filozofem. Kogo jest więcej?

Kłopot · Wysłany: Nie 10:42, 05 Mar 2006 Temat postu:

więcej jest filozofów.

Lolo · Wysłany: Sob 23:21, 18 Mar 2006 Temat postu:

jeszcze jedna, bardziej matematyczna niz filozoficzna zagadka. Niby prosta, ale jak ja zadawalem, tylko 5 osob znalo odpowiedz, na kolo 100.

3 meneli postanowilo zlozyc sie na flaszke. Poszli wiec do baru. Kupili 2 Krajowe za 12,50 kazda, czyli razem 25 zl. Kazdy z meneli dal barmanowi po 10 zl. Barman mowi na to: "Faszki kosztowaly 25 zl. Dostalem od panow 30 zl. Tak wiec oddam panom reszte - po 1 zl, sam wezme sobie 2 zl w ramach napiwku". Menele sie zgodzili. Siedza, pija i licza: "Co to ma byc? Flaszki kosztowaly 25 zl, Dalismy barmanowi po 10 zl. On nam oddal po 1 zl, czyli dalismy po 9 zl. 3 razy 9, to 27. Barman wzial 2 zl. 27 + 2 = 29. A co ze zlotowka???"

Z ludzi na forum, Bart to zna, wiec niech mysla inni. Odpowiedz jest bardzo prosta.

Miodek · Wysłany: Sob 23:33, 18 Mar 2006 Temat postu:

No to już wyższa matematyka Wink

27zl to flaszka wraz z napiwkiem a nie flaszka 27 + jeszcze 2zl napiwek

Lolo · Wysłany: Nie 0:17, 19 Mar 2006 Temat postu:

dokladnie! I to wlasnie sprawia trudnosc tym, ktorych sie pytam. a poza tym, Czy macie problem z trudnoscią?

Pietras · Wysłany: Nie 12:28, 19 Mar 2006 Temat postu:

Heh... No to teraz moja zagadka...
Matka jest starsza od swojego dziecka o 21 lat. Będzie ona 6 razy starsza od tego dziecka za pięć lat. No i teraz pytanie... Gdzie jest ojciec?! Wink

Hehe powodzenia Wink

ja to rozwiązałem Razz

agrawek · Wysłany: Nie 13:27, 19 Mar 2006 Temat postu:

Lolo · Wysłany: Sob 22:27, 25 Mar 2006 Temat postu:

to jest dobre:

[link widoczny dla zalogowanych]

a kto mi to wyjasni Very Happy

:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nordri · Wysłany: Nie 11:41, 26 Mar 2006 Temat postu:

Drugi przypadek to zwyły błąd programu, a drugi trójkąt na pierwszym obrazku jest po prostu większy (porównajcie sobie po kratkach).