Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzyś
Drow

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Nie 9:42, 04 Gru 2005 Temat postu: Lektury Szkolne... |
|
|
wiekszość z tutaj obecnych chodzi jeszcze do szkoły... czasami sie przeczyta jakąś lekture, no i własnie przeciez nie wszystkie sa do bani, sa lektury ktore naprawde warto przeczytać
F. Dostojewski "Zbrodnia i Kara" wg mnie genialna książka, wywarła na mnei spory wpływ... pokazująca jak człowiek pada ofiarą własnej zbrodni, jego słabości, rozdarcie wewnętrzne, teoria nadczłowieka... ogólnie jedna z najlepszych ksiązek jakie dotąd czytałem.
W. Shakespeare "Makbet" - krótka ale tresciwa ksiązka, mowiaca podobnie jak w Zbrodni i Karze o tym jak człowiek pada ofiarą własnej zbrodni, przepełniony pychą pogrąża sie w szaleństwie, świetna ksiązka bardzo ją lubie
J. W. Goethe "Cierpienia Młodego Wertera" - ksiazka ktora chyba doskonale ukazuje cały "weltschmerz" obecny w epoce Romantyzmu - ból istnienia, wstręt do życia, wyobcowanie, bunt... Głowny bohater powiesci chcąc uciec od całej bezsensownosci istnienia, odtrącenia przez świat zakochuje sie w Lottcie, ucieka w uczucie, jednak zdaje sobie spawe ze Ona jest nieosiągalna za zycia wieć siega po pistolet nie mogąc zniesc tego ciągłego emocjonalnego napiecia i popełnia samobojstwo... Mi sie ksiazka bardzo podobała
A. Mickiewicz "Dziady" cześć III - w sumie to najbardziej mi sie podobała z całej ksiazki scena II "Wielka Improwizacja" kiedy to Konrad "pojedynkuje" sie z Bogiem, rządając od niego mocy rządu dusz by wyzwolić naród, chłopak popada w szalenstwo i bluzni a milczenie Boga poteguje tylko jego gniew, Konrad uwaza ze ma do tego prawo poniewaz jest poetą a poezja to boska siła tworzenia ogolnie świetna scenka.
Chyba to tyle heh... troche mało ale co tam, jak narazie z lekturek szkolnych to tylko te mi sie podobały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Nie 12:42, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
"Potop", "Mistrz i Małgorzata", "Proces", "Sklepy cynamonowe" (ale tylko dlatego, że miałem to na ustnej maturze z polskiego i jakoś wtedy mi się spodobała ), większość lektur o obozach koncentracyjnych i ogólnie o II wojnie światowej jak "Zdążyć przed Panem Bogiem", opowiadania Borowskiego, "Medaliony" itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kate
Behemoth

Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nieztejziemi.
|
Wysłany: Nie 14:08, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ooj to jak bylam w 3 gim chyba 3 lektury tylko przeczytalam bo mi sie podobaly Krzyzacy, Kamienie na szaniec i Maly Ksiaze ?
W sumie... lektury nie sa az takie zle ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nordri
Behemoth

Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczny i satanistyczny warzywniak
|
Wysłany: Nie 14:20, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jedynymi podobającymi się lekturami były w moim przypadku:
- "Makbet" - dworska intryga, krew i wiedźmy, czyli wszystko co potrzebuje dobra książka....
- "Mistrz i Małgorzata" - ja jej nie omawiałem na lekcjach, ale wchodzi to chyba w spis lektur - ksiązka po porstu rewelacyjna, a tak wyraziste postacie jak Woland, Korowiow czy Behemot mogłyby pojawiać się w większej ilości książek.
Coś tam jeszcze pewnie było, ale sobie nie mogę przypomieć teraz. "Zbrodnia i kara" była nienajgorsza, a "Cierpienia Młodego Wertera" to imho straszliwe gówno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marian
Izual

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 17:05, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Widze Krzysiu ze podobaja Ci sie ksiazki, w ktorych glowny bohater przechodzi niejako metamorfoze hmm "zbrodnia i kara" bedzie omawiana przeze mnie na maturze heh no i inne ale to niewazne
z lektur, ktore mi sie podobaly to hmm troche tego bylo... 'zbrodnia i kara' , 'makbet' , 'przedwiosnie' no i pare innych ale myslec nad tym teraz nie mam chyba czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga_jestem_:]
Izual

Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 15:54, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Najbardziej mi się podobały lektury z podstawówki, a mianowicie Dzieci z Bullerbyn (nie wiem jak to się pisze ) i Chłopcy z placu broni. W gimnazjum jakoś żadna lektura mnie nie zachwyciała (tak mi się bynajmniej w tym momencie wydaje), a z liceum to chyba Zbrodnia i kara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madzia
Mroczna Dusza

Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Wto 0:02, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Chłopcy z Placu Broni!! w podstawówce najbardziej mi sie podobała ta lektura
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nika789
Obserwator

Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Czw 15:02, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Właśnie, "Mistrz i Małgorzata" Książka całkiem ciekawa, choć jeszcze nie została mi zapowiedziana, jako lektura.
No i "Chłopcy z placu broni" oczywiście też. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Pobudziła emocje. Bo ja lubię takie książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|