Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pon 20:05, 09 Paź 2006 Temat postu: FPS |
|
|
Chyba najbardziej popualrny gatunek gier. Osobiście lubię bardzo, bo takie gry to fajna zabawa na odstresowanie. Moja ulubiona to Half-Life, który pozostaje królem FPS po wsze czasy Świetnie też bawiłem się przy Quake, Unreal, Serious Sam czy Aliens vs Predator. Polacy też nie tworzą gorszych gier w ostatnim czasie. Chociażby Panikiller, Chrome czy ostatnio wydany [link widoczny dla zalogowanych]. Co sądzicie o tego typu grach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kłopot
Toast King

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Pon 20:10, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przeceż to odrazu widać na tym filmiku że Call of Juarez to wielkie kupa. Z tego gatunku gier Alien Trylogie, Alien Resurection i Doom 3 ktory spalil mi grafike,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pon 20:13, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kłopot napisał: | Przeceż to odrazu widać na tym filmiku że Call of Juarez to wielkie kupa. |
Niby po czym to widać? E tam. Pograj wpierw a potem osądzaj. Ja z chęcią obadałbym ta gierkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kłopot
Toast King

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Pon 20:20, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No po słabej grafice, którą można jeszcze przeżyć... po drętwej akcji, bo słabej animacji konia itp, po malej ilosci postaci w grze. To wszystko widzialem na filmiku, no i slaba ocena taka na sile moim zdaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortis
Raptor

Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wełtyń
|
Wysłany: Pon 21:54, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś maniakalnie w FPSy grałem
Half Life
Quake 1&2
Project I.G.I (genialna gra, miesiące na niej spędzone i nadal miło mi się w to gra chociaż teraz w nic właściwie nie gram)
I.G.I 2 Covert Strike
NOLF
NOLF 2
UT
Shadow Force
Medal Of Honor
RTCW
Battlefield
CoD
i inne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlos
SITH Masta

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 22:05, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
W UT grałem bardzo długo, w sumie to od początku jak tylko się pojawiło. Lubię czasami pograć w tego typu gry, ale wolę zdecydowanie RPG. Ulubione? Hmmm:
- Half Life napewno, mmmmmmmm
- Doom 3 też mi się podobał
- RTCW
- Deus Ex
- Call of Duty
więcej jakoś mi do głowy nie przychodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Czw 15:11, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kłopot napisał: | No po słabej grafice, którą można jeszcze przeżyć... po drętwej akcji, bo słabej animacji konia itp, po malej ilosci postaci w grze. To wszystko widzialem na filmiku, no i slaba ocena taka na sile moim zdaniem. |
Owszem, grafika mogła by być ciut bardziej dopracowana, ale tylko gdy stoi się blisko danego obiektu. Dziwi zatem posiadanie potężnego sprzętu by grać płynnie (chyba, że zmniejszy się wszystko do minimum). Ogólnie miasto czasów dzikiego zachodu jest bogate w szczegóły. Co do animacji to się mylisz. Postacie ruszają się płynnie i ludzko. Co do trudności to nawet na poziomie łatwym zginąłem szybko. Przeciwnicy chowają się za domami, skrzyniami, nie wybiegają na ciebie jak debile. Jedyne co mnie wkurzało to strasznie długi czas ładowania poziomów. Grywalność za to stoi na dużym poziomie a to jest chyba najważniejsze. Dlatego uważam, ze pochopnie oceniłeś, że to gniot. Chcesz sam się przekonać? Zapraszam do mnie na test. Dorwałem demo.
A aktualnie przedzieram się przez hordy imperialnej hołoty ku chwale Republiki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DaRkSidEMaN
Prince of Darkness

Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night City
|
Wysłany: Czw 21:22, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Quake 3 Arena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pią 13:51, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pykam teraz w S.T.A.L.K.E.R. a wcześniej grałem w Half-Life 2. Bez dwóch zdań, mistrzowskie gry jeśli chodzi o płynność animacji, grafikę i, przede wszystkim, ukazanie zdewastowanego świata oraz klimat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Czw 17:47, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Humor S.T.A.L.K.E.R.-owski.
Wchodzę do zawalonego tunelu w jakiejś zniszczonej fabryce. Pełno wraków, płonące opony, anomalia szaleje w koło. Skacząc po autach trafiam na jakiś kontener. Obok leży martwy gość. Przeszukuję ciało, znajduję osobisty PDA (taki tam elektroniczny notatnik) i czytam:
"12.01.2012
Szlag by trafił moich szefów... Nie dadzą spokoju staremu człowiekowi. Najpierw Black Mesa, potem jakieś dziwne miasto w Rosji. A teraz wysyłają biednego Gordona na niekończące się ukraińskie równiny. Weź łom i baw się dobrze.
20.03.2012
Dotarłem do Zony. Czy tutaj naprawdę nie ma niedźwiedzi? To z czym niby mam walczyć? Nie mam tu zbyt dobrego rozeznania. Musiałem oddać łom za puszkę mięsa.
26.04.2012
Rozpoczęło się zwarcie. Barman poradził mi się schować i nie ruszać z miejsca. Wygoniłem szczury z jakiegoś opuszczonego tunelu. Mam nadzieję, że uda mi się tu przeczekać."
Nie udało mu się. Tak zakończył żywot Gordon Freeman, bohater obu części Half-Life
Oto i on:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortis
Raptor

Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wełtyń
|
Wysłany: Czw 17:55, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hahahaha dobry motyw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pią 3:04, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
UWAGA SPOILER!!!!!!!!!!!
Przeszedłem S.T.A.L.K.E.R.-a, ale otrzymałem jedno z pięciu złych zakończeń Na szczęście mam save przed wejściem do elektrowni atomowej, więc mogę wykonać misję, która doprowadzi mnie do dobrego zakończenia. Ale nie oto chodzi. Na poniższym linku jest jedno z zakończeń złych, które zniszczyło mnie absolutnie. Fenomenalne.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] <- zakończenie, które ja dostałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kłopot
Toast King

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Pią 12:03, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Miodek napisał: |
"12.01.2012
Szlag by trafił moich szefów... Nie dadzą spokoju staremu człowiekowi. Najpierw Black Mesa, potem jakieś dziwne miasto w Rosji. A teraz wysyłają biednego Gordona na niekończące się ukraińskie równiny. Weź łom i baw się dobrze.
20.03.2012
Dotarłem do Zony. Czy tutaj naprawdę nie ma niedźwiedzi? To z czym niby mam walczyć? Nie mam tu zbyt dobrego rozeznania. Musiałem oddać łom za puszkę mięsa.
26.04.2012
Rozpoczęło się zwarcie. Barman poradził mi się schować i nie ruszać z miejsca. Wygoniłem szczury z jakiegoś opuszczonego tunelu. Mam nadzieję, że uda mi się tu przeczekać."
Nie udało mu się. Tak zakończył żywot Gordon Freeman, bohater obu części Half-Life  |
To ja chyba wole betony Maćka W RE albo SH takie rzeczy były na porządku dziennym ale się nie śmiałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pią 12:33, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Humor programistów nie zawsze opiera sie na zabawnych tekstach a w sumie to głównie na tego typu smaczkach. Tu nie chodzi o śmieszny tekst tylko o uśmiercenie tej kultowej postaci w tejże grze. W sposobów w sumie dość banalny (porównując do tego co Gordon przechodził w Half-Life).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miodek
Wojownik Cienia

Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Czw 2:11, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kłopot napisał: | Call of Juarez to wielkie kupa. |
"Drugim polskim hitem eksportowym jest „Call of Juarez”. Gra zrobiona przez Techland – niewielką firmę z Wrocławia – sprzedała się na świecie w 770 tys. egzemplarzy, a jej powodzenie zaskoczyło nawet wydawcę, którym była firma Ubisoft."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|