Imprezy w Szczecinie

Nordri

Cały koncert był REWELACYJNY! Zastanawiałem się jak to będzie z frekwencją, ale nie było tak źle (nie całe 300 osób na oko).
Na pierwszy ogień poszedł Virgin Snatch, przyznam że bardzo fajnie mi się słuchało, nie znałem wcześniej ich twórczości, a okazało się że warto było nadrobić tą zaległość.
Następnie na scenie pojawił się Hermh, tu już ruszyłem pod scenę, bo robiło się gorąco. Zagrali z 5 kawałków (m. in. "Hunger", "Fear od Blood" i bodajże "Vampyronium"). IMHO wokalista wyglądał świetnie - gabaryty zapaśnika sumo, corpse paint i małe przekrwione oczka (te jego oczy naprawdę dziwnie wyglądały). Jak to wszystkie supporty tego wieczora grali w sumie coś koło pół godziny.
Na koniec rozgrzewki zaprezentował się Corruption - tu też było wesoło. Smile

Miodek miał chęć ruszyć do zabawy, ale się spietrał jak zobaczył tą rzeźnię która się działa pod sceną. Na koniec zagrali cover Black Sabbath "Paranoid" i publika oszalała do końca.
Po niezbyt długim czasie strojenia, katechetki zaczęły sikać w majtki ze strachu, a niebo zasłoniły czarne chmury. Zaczął grać Behemoth! Chłopaki nie oszczędzali się na scenie, chociaż są chyba przyzwyczajeni do grania dla większej ilości publiki. Zagrali takie utwotry jak "Conquer All", "Decade of Therion", "Sculpting the Throne ov Seth" i "Slaves shall serve". Było też "Christians to the Lions" dedykowane nowemu ministrowi edukacji. Pomimo specjalnie poinstruowanych ochroniarzy było na koncercie kilku ns'ów, ale całe szczęście przyszli się bawić a nie robić zadymę. Świetnie się z nimi rąbie w młynie, ale poobijany przez to jestem jak cholera.

Miodek

Mortis

Miodek

Mortis

Yellow pussies, chicken pussies, pink pussies Very Happy

Też nie mogłem z tego Smile

Nordri

Jedyną rzeczą która mnie zirytowała był jeden przypakowany gość który pchał się pod scenę z 12 letnim synkiem. Oboje zachowywali się jak Niemcy na koncercie Marylina Mansona (Heretyk wie o co chodzi Cool

). Problem był taki że szanowny tatulek chciał lać każdego kto wpadł na niego, bądź jego latorośl. Nawet ochrona się nim zainteresowała, ale upiekło mu się i nie wyrzucili go.

Ja się zastanawiałem czy mnie wpuszczą, bo sam trochę jak skinhead wyglądam, ale jako że byłem ubrany normalnie, ochrona nie robiła problemów.

Miodek

Miodek

No to dziś o 18:30 zaczyna się Karate Metal Party 2. Wstęp 10zł. Wystąpi Godsend, Annalissa, Wooden Kimono i Hedfirst Smile

Dziś już pierdolę, nie szaleję (chyba Razz

). Posłucham sobie tylko jak Hedzi wypadną w Kontrastach. Trzecia impreza z rzędu to jednak za dużo jak na moje stare kości Wink

Nordri

Sesesesese....
A już w piątek Black Flame Rebellion
Zagrają - [link widoczny dla zalogowanych]; [link widoczny dla zalogowanych]; [link widoczny dla zalogowanych]; Nihilosaur; [link widoczny dla zalogowanych]

Wybiera się ktoś posłuchać szatanów? Reprezentaja GMC musi być, więc ja na pewno jadę (choć może przez to nie będę na przysiędze wojskowej.... Wink

).

Mortis

Ja jadę.

a.k.a.

I ja również Razz

Mortis

Ehhh jednak nie wiem. W piątek mamy na zakończenie 3 gimnazjum dyskotekę jakąś i wypada być (chociaż dyskotek nienawidze). Może zdąże jakoś...

DaRkSidEMaN

I ja również sie zjawie Twisted Evil

tylko Pory kupie do wywijania \m/

mindfucker

Mortis

Miodek

Ja w piątek też jadę i znów będę robił za kamerzystę dla Hellfist :]

[link widoczny dla zalogowanych] <- fotki z Behemotha. Podziękowania dla Ogóra.

Nordri

Ja też na zakończeniu gimnazjum nie byłem i się nic takiego nie stało.

A ja do chuja wafla chyba jednak nie będę w piątek w Kontrastach. Kopane w rzyć wojsko polskie sobie zaplanowało próbę generalną przed przysięgą, na którą musze jechać. Evil or Very Mad

Spalę, zaoram i zagryzę biskupa. Trzymajcie mnie bo nie wytrzymie... Evil or Very Mad

Miodek

Mortis

Hahaha no to ja może zdam relację z pożal się boże zakończenia gimnazjum. Większość czasu przesiedziałem na parapecie nudząc się. Jak puścili rockowy kawałek spróbowałem rozpętać wiadomo-co. Ale się kurwa nie udało bo wszyscy machali rękami jak małpy w dżungli i gapili się na mnie jak na debila. Żałuję, że pojechałem tu a nie na koncert. Szatanie wybacz....

DaRkSidEMaN

Mimo że nie był rewelacyjny koncert to i tak wybawiłbyś się zapewne lepiej niż na dyskotece w gimnazjum Wink

Zgodzę się z Miodkiem że występujący wczoraj jako pierwszy Nihilosaur wpadł mi w ucho. Chłopaki przedarli się przez fale ogulnego nijakiego napierdalania i pokazali coś więcej niż darcie mordy. Northwail tak sobie, oczekiwałem występu skrzypaczki lecz niestety nie doczekałem się, a szkoda. Na plus zdecydowanie motywy niczym z albumów immortala, odrazu skojrzyli mi się z tą kapelą Smile

Hellfist pozytywny, dali kopa i pod sceną zagorzało, najbardziej zresztą jeśli chodzi o wczorajsze koncerty.
Co do Tenebrosus to dajcie spokój... po pierwsze byli źle nastrojeni, za cicho perkusja i gitary, ogulnie wszystko przegłuszał piskliwy wrzask wokalisty który chyba sam nie wiedział co robi na koncercie, zresztą jak reszta zespołu. Chujnia i wstyd. Na koniec wystąpili muzycy z Abusiveness. Ciekawa kapela, ciekawy deathowy growl vocalisty. To wszystko. Ogulnie spodziewałem się czegoś lepszego, możliwe że to po części wina nagłośnienia ale tak to już jest w Kontrastach.

Śnieżka

Hejho, witam was wszystkich po długiej przerwie Smile

Ja z takim zapytaniem, możecie mi udzielić wszelkich informacji odnośnie koncertów z okazji dni morza? Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam wszystkich!