Doom

Carlos

Tytuł znany większości, więc rozpisywać się nie będę. Film będzie mieszanką Horroru i Sci-Fi, a jego premiera planowana jest na 21 października!! Co do opisu hmm krótko i na temat: jest sobie laboratorium na Marsie, w którym nie udaje się pewien eksperyment, a co za tym idzie - laboratorium zostaje opanowane przez hordy potworów. Do walki z nimi wezwano specjalny oddział komandosów, ale .... czy uda im się przetrwać?

mindfucker

coś czuje, że to będzie taki drugi "resident evil". takie wtórne ścierwo...

Krzyś

popieram przedmówce... kazdy film na podstawie gry to gniot, głownie tworzony by nabić kase na pierdolniętych fanatykach gry ktorzy tak czy siak pójda na ten film i będa go ubóstwiać... rzekłem

aga_jestem_:]

ja również zgadzam się z mindfuckerem i Krzysiem. wszystkie filmy tworzone na podstawie gry jakie widziałam były beznadziejne i cosik mi się widzi, że teraz będzie tak samo.

DaRkSidEMaN

Carlos z nieba mi spadasz Smile

akurat trafiasz w gusta, wierze ze ten film bedzie dobry

Carlos

Czy będzie dobry czy nie, to się zobaczy wkrótce. Też mam cichą nadzieję, że ten film będzie jednak dobrym filmem ...

Bzderek

zobaczymy zobaczymy moze bedzie ciekawy albo do dupy :p

mindfucker

hehehe, prawda bzderku, święta prawda ! Laughing

Biały

Kolejny film na podstawie gierki :/

Carlos

Filmy na podstawach gier byłyby fajne jakby robili je odpowiedni ludzie np. ja. Carlos by napisał scenariusz do Residenta to film byłby hitem :]

mindfucker

i tak był... na swój sposób

Miodek

Może i kiepskie są filmy na podstawie gier, ale gdyby tworzyli Fallouta czy Half-Life to bym wył z radości Very Happy

Biały

Fallouta sam bym z chęcią obejrzał sobie. Mogli by zmajstrować film na podstawie Baldrus Gate Very Happy

Krzyś

temat o Doom'ie a Oni o Baldurs Gate, o Falloucie... kur**!!! macie do tego osobny temat "Adaptacje czego chciałbyś zobaczyć??" ... (taki mały bulwers :> )

W Dooma nie grałem, nie chce nawet, nie mam najmiejszej ochoty... wiec film mi jest zupełenie obojętny.

Kłopot

Zgadzam się z Krzysiem, zwracajcie uwagę gdzie piszecie posty!! Są odpowiednie do tego tematy. Na razie mam dobry humor i bez ostrzeżeń, ale niech mi jeszcze ktoś podpadnie, albo usłyszę jeszcze jedną skargę to z przyjemnością wlepię pierwsze ostrzeżenie Cool

Co do Doom’a to grałem i mam z tym związane złe wspomnienia (spalona karta graficzna Sad

), nie specjalnie oczekuje na tą ekranizacje, nie jestem fanem.

DaRkSidEMaN

Fallouta zostawcie w spokoju lepiej bo tak czy inaczej nie wierze w mozliwosc udanej adaptacji...
Najchetniej ogladnalbym ekranizacje windows' owego pasjansa, tylko zeby nie zjebali fabuly...

mindfucker

Biały

Wydaje mi się że saper był by lepszy do ekranizacji. Jeżeli chodzi o pasjansa to możliwości techniczne dzisiejszej kinematografi są zbyt małe żeby wiernie oddać klimat tej gry. Very Happy

Miodek

Dziś oglądałem ten film w kinie i tylko dlatego, że od 12 do 15 musiałem czekać w Szczecinie i nie miałem co zrobić z czasem a lepszych filmów nie było w repertuarze. Ze mną 3 osoby a film słaby z masą naciąganych rozwiązań w fabule. Wszystko już było wczesniej (naoglądał się reżyser "Aliens", naoglądał Cool

). Fabula prosta jak budowa cepa. Bazę na Marsie atakują potwory, wysłana zostaje grupa marines, każdy po kolei ginie i tak do finału choć głownego potwora, tego od ktorego zaczęła się ta cała farsa, nie zabito i wrecz w ogole pod koniec zapomniano, że ktoś taki istnieje Cool

Reżyserem był Polak i nie był to dobry debiut. Jedyne co było ciekawe to jak główny bohater szedł do ostatecznej walki przez hordy potworów i widok był z oczu, jak w grach FPS. Naprawde ciekawe i raczej nigdy wcześniej nie zastosowane rozwiązanie. Jedyne momenty gdy lekkie ciary przechodziły po plecach. No, ale dla tych 5 minut nie warto oglądać tego w kinie. Zero klimatu. Nie polecam.

Carlos

Obejrzałem Dooma raz jeszcze. Tym razem jednak patrzyłem na niego z perspektywy kogoś kto nie grał w grę, kogoś kto nie interesował się Doomem wcześniej, obejrzał bo reklamowali i patrząć w ten sposób na film stwierdzam, że jest on całkiem dobry.

Gary

Miodek masz całkowitą racje. Film to wyjatkowa nędza sztuki kinematograficznej. Jedynym nowatorskim pomysłem był ten widok FPP. Ale cóż t onie wystarczy żeby poddźwignąć film z dna i nie wazne czy jets się fanem serii czy nie.