Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carlos
SITH Masta
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 23:53, 03 Sie 2006 Temat postu: Fast and the Furious: Tokyo Drift |
|
|
Obejrzałem sobie Tokio Drift. Nareszcie film, który mi się podobał. Dosłownie świetny. Z niedowierzaniem i zazdością patrzyłem na bryczki. Fabuła nawet niezła, ale kogo obchodzi fabuła w takim filmie :p Laseczki w filmie mmmm mioooodzio xD Muzyka też bardzo dobra. Fura głównego bohatera w ostatnim wyścigu była wyczesana. Czy coś mi się nie podobało? Może, ale jakoś nie pamiętam takich rzeczy. Oglądało mi się go dobrze. Żałuje tylko, że nie poszedłem na to do kina.
9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kłopot
Toast King
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Pią 0:32, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie film jest żenujący już za poprzednie części. Nie oglądałem żadnej prócz połowy pierwszej i niech tak pozostanie i to nie tylko, dlatego że nie lubię filmów o samochodach po prostu film jest słaby na maxa pod każdym względem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvis
Izual
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Pią 1:03, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dorifto - jak to w japoni sie mówi - jest obecnie jednym z najlepiej rozwijających się sportów motorowych. Jest bardzo widowiskowy - widać to było na parkingu wielopoziomowym w tym filmie i bardzo kontaktowy - wozy są często poważnie uszkodzone po takim wyścigu. Film również bardzo mi się podobał i chyba jeszcze się wybiore do kina na niego. Co do samochodu na końcu - cudeńko poprostu. Stary Mustang z wysokoobrotowym, turbodoładowanym silnikiem od Nisana Silvii S15 - rzecz praktycznie niespotykana z uwagi na koszty konwersji i trudności w prowadzeniu (mustang jest po prostu za ciężki i za mało stabilny do takiej jazdy).
Polecam maniakom motoryzacji - nie zawiodą się na tym filmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kłopot
Toast King
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Pią 14:19, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Elvis napisał: | Polecam maniakom motoryzacji - nie zawiodą się na tym filmie |
Fakt maniakom może i się spodoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos
SITH Masta
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 16:56, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie jestem żadnym maniakiem motoryzacyjnym, a jednak film bardzo mi się podobał więc nie rozumiem skąd wyciągasz swoje wnioski?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodek
Wojownik Cienia
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pią 17:37, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Carlos napisał: | Nie jestem żadnym maniakiem motoryzacyjnym, a jednak film bardzo mi się podobał więc nie rozumiem skąd wyciągasz swoje wnioski? |
Może stąd gdzie Ty? Carlos napisał: | mały spam, ale co wy kurwa oglądacie za gówna? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos
SITH Masta
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 19:24, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Miodek napisał: | Może stąd gdzie Ty? |
Ta, a wiesz co to jest przenośnia? Równie dobrze mogłem to zdanie napisać w taki sposób: "skąd wy bierzecie takie filmy?". Nie oceniałem tam w żaden sposób filmu bo nie oceniam filmu, którego nie widziałem. Był to któryś z kolei film, o którym wogóle nie słyszałem, w życiu nie widziałem żadnych obrazków, przebłysków w TV czy gazetach itp o tych filmach dlatego użyłem słowa "gówna", ale nie w sensie "zjebany film" lecz "nieznany film" (a przynajmniej przeze mnie i moje otoczenie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kłopot
Toast King
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowhere
|
Wysłany: Pią 19:37, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie słowo gówno jest jednoznaczne z czymś zjebanym.
„co wy kurwa oglądacie za gówna?”
------------------------------------------------------------ przenośnia mówisz?
„skąd wy bierzecie takie filmy?”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos
SITH Masta
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 20:26, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
1) jasne, może źle to napisałem wtedy, ale napewno nie miałem na myśli oceniania tego filmu ponieważ go nie oglądałem (bez względu na to jak chujowo brzmi tamto zdanie)
2) nie musze się nikomu tłumaczyć, ty też nie musisz mi odpowiadać jeśli nie chcesz
3) a jak tak bardzo chcesz podyskutować to moj nr. gg znasz - zapraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodek
Wojownik Cienia
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fen Carn w Gryfinie
|
Wysłany: Pią 21:57, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Carlos napisał: | Ta, a wiesz co to jest przenośnia? |
Wiem co to przenośnia i niestety, ale nie widzę w Twej wypowiedzi jej.
Carlos napisał: | nie oceniam filmu, którego nie widziałem. Był to któryś z kolei film, o którym wogóle nie słyszałem, w życiu nie widziałem żadnych obrazków, przebłysków w TV czy gazetach itp o tych filmach dlatego użyłem słowa "gówna", ale nie w sensie "zjebany film" lecz "nieznany film" (a przynajmniej przeze mnie i moje otoczenie) |
'Gówno' znaczy właśnie 'zjebany film'.
Carlos napisał: | a jak tak bardzo chcesz podyskutować to moj nr. gg znasz - zapraszam. |
A czemu nie publicznie na forum? W końcu od tego ono jest. Od dyskutowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyś
Drow
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Sob 10:09, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
hmm...
pamietam ze pierwsza czesc serii ogladałem w kinie... drugą na kompie, jak dla mnie Ci co nie interesują sie autkami i nie podnieca ich "palenie gumy" i smigajace po ulicach autka + hollywoodzkie dodatki typu: plastikowe laski, muzyczka wyrwana zywcem z wiejskiej potupaji to nie znajda w tych filmach nic ciekawego...
ja nie znalazłem, owszem... moze ten film sie podobac, pełnic role takiego odmozgacza, siasc, obejzec, wyluzowac sie, stracic troche czasu... watpliwa rekomendacja ale niktórym to jest własnie potrzebne.
http://www.youtube.com/watch?v=5ZnBsaM8JMo#
zapowiedz owego obrazu
patrzac na nią... nic nowego, akcja poprostu dzieje sie w innym kraju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|