N.Y.H.C.

F.S.Bastard · Gość

New York...miasto uwazane za kolebke H.C.w ktorym dzialalo badz nadal dziala wiele znanych i szanowanych na scenie band'ów.Oto pare z nich wartych uwagi(niektore z nich juz nie istnieja niestety):

1.MERAUDER:mistrzowie metalcore,jedni z pierwszych ktorzy polaczyli metalowe riffy z hardcore'ową motoryka.Jak dla mnie najlepsi w tym nurcie(w tamtym roku sie reaktywowali,moze wiec wpadna do nas na jakas sztuke).

2.SWORN ENEMY:miazdzacy mosh core z Queens na przemian szybki i wolny do tego zajebisty vox.i wszystko jasne.

3.MADBALL:klasyka sama w sobie,kiedys poboczny projekt muzykow z A.F.i CAUSE FOR ALARM,dzis normalny autonomiczny zespol,widzialem"Freddiego i spolke"w ostatnie wakacje na zywo i powiem wam ze poprzeczke ustawiaja naprawde wysoko,praktycznie caly ich dorobek łykam bez zadnych zgrzytow.N.Y.Style!!!

4.SKARHEAD:max luzacki i chiciarski old school h.c.tworzony przez smietanke sceny N.Y.+texty o piwie,dziewuchach i mordobiciu...ze zacytuje"Drugs,Money & Sex"po prostu.

5.WARZONE:klasyk,kapelka dzialala od polowy lat 80 do 97 roku,niestety po smierci wokalisty(Raybeez na samym poczatku swej h.c.kariery bebnil w A.F.) rozpadla sie.Zajebisty old school bez zadnego kombinowania,taki jaki powinien byc!!!Kapela przez jakis szas byla uwazana przez jakis popierdolonych hippisów za kapele faszystowska bo nie kryli tego ze sa skinheadami.

6.INDECISION:kolejna nieistniejaca kapelka,a szkoda bo ich mocarny h.c.polaczony z metalowym feelingiem ostro lupal po glowie(no i ladna pani na gicie hehehe).

7.CAUSE FOR ALARM:kapelka z poczatku lat 80 nie istnieja juz dosc dlugo(chyba z 10 lat)ale fajnie sobie posluchac jak sie to wszystko zaczelo.Ultra szybki punkowy h.c.,krotkie jechane numery(wiekszosc nie przekracza 1,5 min.)i wrzeszczacy wokal.Pure 80's HardCore!!!!

8.ALL OUT WAR:ultra ciezki kaliber,metalowe riffy tna jak brzytwa,wokal ryczy niemilosiernie,2 stopy orza strasznie+texty o wojnie,zniszczeniu i chujozach tego swiata.Nie bedzie milo.

To tylko maly wycinek ze sceny tego ogromnego miasta.Swoja drogo to dziwne ze az tyle kapel,ktore sa powiedzmy u szczytu na scenie pochodzi z jednego miasta,No ale coz widac "Wielkie Jablko" ma potencjal.

:bad: MOSH OR DIE :bad: